piątek, 27 kwietnia 2012

Proso senegalskie


Jest to prawdziwy przysmak naszych papużek. To co nazywamy prosem senegalskim, to włośnica ber, czyli czumiza(Set aria italica),, roślina z rodziny traw. Spotykana jest też w Polsce jako trawa ozdobna. Włośnica (ok. 120 gatunków)występuje głównie na obszarach między zwrotnikowych.
W sklepach spotkać możemy 2 odmiany - jasna (biała lub kremowa) oraz ciemna (czerwona).
Zauważyłam, że paputkom znacznie bardziej smakuje odmiana czerwona, ale żółtą też nie pogardzą.
Przestrzegłam jednak przed podawaniem senegalskiego prosa zbyt często. Nie, że szkodzi, ale paputy potrafią zrobić się prawdziwymi nałogowcami. Napchają się i nie chcą potem jeść już nic innego. A więc zalecam umiar.
Zauważyłam też, że papużka która pierwszy raz dostanie takiego kłosa trochę się go boi (jak każdej nowości). Dobrym sposobem jest na początek odciąć maleńki kawałeczek i dać w pobliżu pojemnika z ziarnem, a to co się wykruszy wsypać na zwykłe ziarno.
Czerwone proso senegalskie jest bardzo dobrym "środkiem" do oswajania papużki, ale o tym jak użyłam prosa do oswajania napiszę w  Oswajaniu :D

Pozdrawiam  ; ) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz